Połączenia lotnicze między Rijadem a Krakowem są dla flynas bardziej niż lukratywne. Saudyjski przewoźnik sprzedaje teraz bilety na podróż tam i z powrotem za około pięć tysięcy złotych. To znacznie drożej niż „tradycyjna” konkurencja.
Kraków wszedł do kanonu podróżniczego wśród arabskich turystów. Destynacja jest tak popularna, że linie lotnicze z Zatoki Perskiej vel Arabskiej systematycznie zwiększają oferowanie, aby zaspokoić podaż, a przy tym zarobić dobre pieniądze.
Port lotniczy w Balicach ma połączenia lotnicze z Abu Zabi (tymczasowo zawieszone), Dubajem, Kuwejtem, Szardżą, a od końca czerwca również z Rijadem. Kraków jest drugim miastem w Polsce (po Warszawie), które połączone lotniczo ze stolicą m Królestwa Arabii Saudyjskiej.
Choć początkowe oferowanie flynas do i z Krakowa było zachowawcze – trzy rotacje w tygodniu, od 27 czerwca do 31 sierpnia. Szybko okazało się, że popyt wśród Saudyjczyków na bezpośrednie rejsy do Małopolski jest tak duży, że niskokosztowiec prolongował okres realizacji lotów o wrzesień, zwiększając także tygodniową podaż lotów do czterech w lipcu i sierpniu.
Połączenia z miejsca stały się hitem, będąc dla flynas bardzo dochodowe. „Tanie” linie lotnicze z Arabii Saudyjskiej sprzedają obecnie bilety na podróż tam i z powrotem nawet za pięć tysięcy złotych. Średni koszt biletów to prawie cztery tysiące złotych. To znacznie więcej niż w przypadku „tradycyjnej” konkurencji flynas. Oferta KLM-u, Lufthansy, LOT-u czy Turkish Airlines jest nawet dwukrotnie tańsza.
Jeśli nic nie zaburzy rynku, saudyjskie linie lotnicze zamierzają realizować rejsy do i z Małopolski, w sezonie letnim 2026, codziennie.
Rynek Lotniczy sprawdził ofertę flynas w rejsach Tirana – Rijad i Rijad – Kraków.